Opublikowany przez: Monika C. 2019-05-14 16:37:52
Autor zdjęcia/źródło: Sara Boruc zamierza zjeść łożysko @ mannei_is_her_name@instagram
Skąd pomysł na zjadanie przez młode mamy łożyska? W okresie płodowym jest to bogato unaczyniony organ, który odpowiada za odżywianie dziecka. Po narodzinach jest skarbnicą tkanki łącznej. W medycynie chińskiej, w formie sproszkowanej, łożysko wykorzystywane było m. in. jako panaceum na niepłodność oraz na impotencję. Stad pomysł na kapsułki z placentą dla młodych mam. Blogerka modowa Sara Boruc tłumaczy, że ma to jej dodać sił witalnych i zdrowia. Żona piłkarza pokazała na swoim instagramie (w instastories) nawet pojemnik z kapsułkami zawierającymi sproszkowane łożysko. Czy to rzeczywiście tak działa? Jak się przygotowuje łożysko do zjedzenia?
O zjadaniu łożyska słyszeliśmy już wcześniej, za sprawą innych młodych mam, znanych aktorek i celebrytek. Kapsułki zawierające sproszkowywaną placentę pokazywały wczesnej Hilary Duff, Kim Kardashian czy Alicia Silverstone. Uzasadniały to tym, że skoro łożysko zjadają bezpośrednio po porodzie wszystkie samice ssaków, to znaczy, że musi być to dobre dla naszego zdrowia, m. in. dobrze wpływa na laktację, minimalizuje pojawienie się depresji poporodowej oraz, pozwala zacieśnić więź z dzieckiem.
Na temat zjadania łożyska przez ludzi powstało, jak do tej pory, mało medycznych opracowań. W jednym z nich, naukowcy z Northern Uniwersity, powołując się na 10 przeprowadzonych ostatnio badań stwierdzili, że nie ma dowodów iż zjadanie łożyska wpływa na poprawę sił witalnych młodej matki ani jej zdrowia. Ponadto, jedzenie łożyska może być ryzykowne, jeśli firma zajmująca się przerabianiem łożyska do jadalnej przez człowieka formy, zaniedba standardy higieniczne - może dojść do rozwoju w wytworzonym preparacie bakterii paciorkowca, które są niebezpieczne dla zdrowia matki i jej dziecka. Brakuje oficjalnych wytycznych, którymi powinni kierować się producenci preparatów zawierających łożysko!
Według polskiego prawa ludzkie łożysko jest odpadem medycznym z opieki okołoporodowej, którego odzyskiwanie (podobnie jak odzyskiwanie części ciała i organów) jest w Polsce zakazane. Nie istnieje więc możliwość zabrania ze sobą łożyska do domu, ani przekazania go na przykład firmie farmaceutycznej. Szpitale maja prawny obowiązek utylizacji łożyska jako odpadów medycznych. Jedynym sposobem na zatrzymanie łożyska jest poród domowy – kobiety, które wybrały taki sposób przyjścia dziecka na świat maja możliwość decydowania co chcą zrobić z placenta.
Inaczej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie prawo pozwala kobiecie zdecydować czy zabrać (sterylnie zapakowane) łożysko do domu czy zostawić w szpitalu do utylizacji.
Co myślicie o kapsułkach ze sproszkowanym łożyskiem?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.